Trend w modzie na sukienki Frankensteina sięga lat 20. XX wieku. Wiąże się z wyzwolonymi kobietami, które uciekły z nudnych domów, by wieść życie bohemy w zakamarkach Montparnasse. Szalone życie łączyło się z szaloną modą, a panie zakładały dziwaczne kreacje, tworzone z kilku nie pasujących kawałków, poprzecinanych i pozszywanych ze sobą.

Surowe, domowe sukienki zamieniały się w surrealistyczne dzieła sztuki, naśladując igłą i nitką powstające wówczas obrazy i kolaże, w których artyści z radością eksperymentowali. Podobnie jak słynny obraz Magritte, sukienki krzyczały: „Nie jestem sukienką!”, ale oczywiście były.

Trendy moda 2018: sukienka Frankensteina

Off-White jesień 2018 / Sacai jesień 2018

Najnowsze wersje sukienek Frankensteina, które można było zaobserwować ostatnio na światowych wybiegach, to hybryda nowoczesności i trendów z lat 20. minionego stulecia. Zrodziły się z impulsu do cięcia i łączenia, złożone z części, które nigdy nie przybierają ostatecznej formy, nie pasują do siebie, wciąż się tworzą i nie kończą.

Projektantka Chitose Abe Sacai jest powszechnie uznawana za autorkę współczesnej sukienki Frankensteina. W 1999 w pierwszej kolekcji domu mody własnego imienia zaprezentowała kolekcję, która łączyła nieortodoksyjne materiały – skórę z koronką, matowym dżersejem, błyszczącym jedwabiem, ciężkim tweedem i bajkowym tiulem.

W kolekcjach na sezon 2018 mogliśmy oglądać kilka spektakularnych debiutów sukienek Frankenstein, które mocno zaznaczyły swoją obecność. Czy trend na niebanalne, nieoczywiste ubrania jest odbiciem skomplikowanych czasów, w których żyjemy? Czy coraz bardziej absurdalne wydarzenia dnia codziennego sprawiają, że atrakcyjne stają się niedopasowane, abstrakcyjne kreacje?

„Surrealizm jest niszczycielski, ale niszczy tylko to, co uważa za kajdany ograniczające wizję”, powiedział kiedyś Salvador Dali, dżentelmen, który nosił smoking z ozdobnymi kieliszkami do wina. W tym sezonie możemy zerwać kajdany i ubrane w sukienkę Frankensteina śmiało kroczyć w przyszłość.