Emma Stone ma tak delikatną, bladą skórę, że wygląda zjawiskowo i często bywa porównywana do laleczki z porcelany. Jej bladość jest tak fascynująca, ponieważ dodatkowo podkreśla ogromne oczy, szeroki uśmiech i rude włosy aktorki. Często Emma próbuje zatuszować porcelanową karnację i na czerwonym dywanie pokazuje się w kolorowych, zwariowanych kreacjach, które odciągają uwagę widza od jej karnacji. Podczas premiery najnowszego filmu „Aloha” w Los Angeles zrobiła niespodziankę swoim fanom. Tym razem można było zobaczyć Stone w śnieżnobiałej sukience Pucci, która sprawiła, że aktorka wyglądała eterycznie. Odcień sukienki niemal zlewał się z karnacją Emmy, jednak całkowitemu rozmyciu skutecznie zapobiegały błyszczące frędzle i wzór, który przecinał się i opłatał sylwetkę. Stylizację dopełniały srebrne szpilki Christian Louboutin i elegancka biała marynarka, zarzucona nonszalancko na ramiona. Punktem centralnym były bezapelacyjnie rude włosy aktorki, które doskonale odawały jej charakter i osobowość. Ciekawy perfect look, idealny do wykorzystania przez rude panie...
Wersja dla rudych