Dakota Johnson nie jest zbyt stała w uczuciach. Czyżby podziałał na nią w taki sposób sukces filmu „50 twarzy Greya”, w którym grała główną rolę. Aktorka rozstała się wówczas ze swoim chłopakiem, którym był Matthew Hitt. Córka znanej pary aktorów, Dona Johnsona i Melanie Griffith jest zmienną osobą i po krótkim kryzysie powróciła do Matthew. Historii jednak ciąg dalszy się toczy, ponieważ Dakota coraz częściej widywana jest w towarzystwie innego aktora, tym razem jest nim Jake Gyllenhaal. Pan Jake nie jest białą kartą w życiu kochliwej Johnson, ponieważ aktorzy byli parą w 2011. Związek nie przetrwał zbyt długo, ale jak widać, „co się odwlecze, to nie uciecze”. Dakota i Jake zostali przyłapani ostatnio razem w klubie nocnym w Los Angeles. Co prawda, opuścili lokal osobnymi wyjściami, spoglądając na siebie konspiracyjnie. Urocze knajpki też chętnie są przez nich odwiedzane, w których spędzają romantyczne wieczory. Czyżby rację miało przysłowie, że stara miłość nie rdzewieje?